43
Figlia Mia
Ja, którego widzę w tobie
Jest tą częścią ciebie, której nienawidzę
Wenecja
Usłyszeli jej krzyki
rozbrzmiewające w Pałacu. Winter, która pomagała Cosimie piec chleb, pobiegała
tak szybko jak tylko mogła, przez freskowane hole. Gdy dobiegła do Lucrezii,
uklękła obok niej. Krzyki Włoszki ucichły i była nieruchoma jak lalka.
- Lucrezia? Co widziałaś? –
wyszeptała niecierpliwie, ocierając pot z twarzy dziewczyny koronkową chusteczką,
którą Cosima trzymała na stoliku nocnym.
W tym momencie Conte
Vendramin wtargnął do pokoju.
- Co powiedziała? Coś o
Alvisie? – zapytał z nadzieją.
- Jeszcze nic.
- Lucrezia. Figlia Mia – zaczął, ale wtedy jego
córka mu przerwała.
- Muszę jej przypomnieć –
powiedziała po angielsku.
- Co, Lucrezio? Co?
Przypomnieć komu?
- Muszę przypomnieć jej, że
jest Sarą Midnight.
Spojrzenia Conte Vendramina
i Winter się spotkały. Nie mieli pojęcia, co Lucrezia miała na myśli, ale oboje
mogli wyczuć zmianę w atmosferze, zrządzenie losu. Nadszedł dzień rozrachunków.
Przyszłość Sekretnych Rodzin była rozgrywana w Świecie Cieni i w jakiś sposób,
Sara była kluczem.
- Czy Niall żyje? –
wymamrotała Winter, ale wiedziała, że Lucrezia nie odpowie. Jej bezsensowne
szeptanie już powróciło.
Coś cudownego!
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy! ��
Poleciłam twoje tłumaczenia znajomym ��